Wiersze i piosenki na październik 2018
1.Szur, szur, szur liści góra
Szur, szur, szur coś tam szura
ref: Tapu tap, tapu tap
kolorowe liście złap
2.Czy ty wiesz co tam siedzi
Czarnym oczkiem dzieci śledzi
ref: Tapu tap, ....itd.
3.Szur, szur, szur jeżyk mały
Szur, szur, szur w liściach cały
ref: Tapu tap,itd...
Zbieramy kasztany
Władysław Broniewski
Zbieramy kasztany,
robimy w nich dziurki,
a wtedy je można
nawlekać na sznurki.
Tak robi się lejce,
naszyjnik z korali.
Kasztany, kasztany
będziemy zbierali.
,Pani Jesień”- sł. i muz. Barbara Tartanus
1. Kto chodzi dziś po lesie? La, la, la, la, la, la.
To piękna Pani Jesień: kapelusz z liści ma.
Listeczków kolorowych, złocistych i brązowych,
czerwonych koralików kapelusz ma bez liku.
2. K to chodzi dziś po lesie? La, la, la, la, la, la.
To piękna Pani Jesień: w koszyku dary ma.
Żołędzi i kasztanów, jabłuszek pięć rumianych
i grzybków – borowików w koszyku ma bez liku.
3. K to chodzi dziś po lesie? La, la, la, la, la, la. T
o piękna Pani Jesień: piosenki dla nas ma.
Deszczowe, nastrojowe, wesołe, przebojowe.
W jesiennym notesiku piosenek ma bez liku.
,,Drzewa’’- (Małgorzata Strzałkowska)
Zatęskniły w lesie drzewa za jesienią…
− Chcemy całe błyszczeć złotem i czerwienią…
W piękne szaty się przyodziać jak królowe,
niech kłaniają nam się chmury granatowe…
A gdy senne już będziemy i zmęczone,
niechaj jesień nas otuli mgły welonem…
A gdy wiatr ostatni liść nam strąci z głowy,
pomalutku zapadniemy w sen zimowy…
Jesień w lesie
1. Złota jesień zbiera w lesie
grzyby rude i brązowe,
jarzębiny i kasztany,
liście kolorowe.
Ref. Głosy zwierząt echo niesie,
lasem idzie złota jesień.
bis
2. Liście tańczą i wirują
purpurowe i brązowe,
rudym liskom i wiewiórkom
sypią się na głowę.
Ref.: Głosy zwierząt echo niesie…
3. Młode wilczki grają w berka,
w dziupli widać szarą sowę,
klucze ptaków odlatują
– lecą do nas nowe.
Ref.: Głosy zwierząt echo niesie…
4. Niedźwiedź już nie szuka miodu
będzie spał calutką zimę,
nie poczuje wcale chłodu;
z liści ma pierzynę.
Ref.: Głosy zwierząt echo niesie…
WIERSZ
Zielony, żółty, rudy, brązowy
Małgorzata Strzałkowska
Zielony, żółty, rudy, brązowy –
jesień uderza mi już do głowy!
Z radością witam jesienne chłody
i rynny pełne spienionej wody!
Z radością witam jesienne pluchy,
jesienne wichry i zawieruchy!
Nareszcie jesień! Nareszcie słota!
Strumienie deszczu i góry błota,
długie wieczory, kasztany, chmury,
żołędzie, liście, mgły i kaptury!
Wyciągam z szafy stos rękawiczek,
kalosze, beret, ciepły szaliczek
i skacząc sobie poprzez kałuże,
pędzę przywitać jesienne burze!
Zielony, żółty, rudy, brązowy –
jesień uderza mi już do głowy